Wysiadając
z samochodu Kasia zobaczyła wielki dom.
-
Wow – to jedyne co była w stanie wykrztusić.
-
Podoba ci się?
-
Podoba? To mało powiedziane.
-
To się cieszę. Muszę ci coś jeszcze powiedzieć. Mieszkam z
chłopakami z zespołu. Pewnie są teraz w domu. Masz ochotę ich
poznać? - ujrzał lekkie przerażenie w jej oczach.
-
A jak mnie nie polubią? No nie wiem. Trochę się martwię.
-
Nie musisz się bać. Naprawdę. Oni są bardzo mili i przyjacielscy.
Może trochę dziwaczni ... czasami...ee .. albo trochę częściej,
ale idzie się przyzwyczaić. Uwierz mi polubią cię, bo jesteś
wspaniała – powiedział Zayn i pocałował ją czule w usta.
Rozwiało to wszystkie wątpliwości dziewczyny. Ruszyli pewnym
krokiem do domu.
-
Hej chłopaki ! Wróciłem ! Przyprowadziłem ze sobą gościa
! - krzyknął Zayn. Od razu z kuchni wyszedł chłopak z krótkimi,
ciemnymi włosami o brązowych oczach.
-
Cześć ! Jestem Liam. Zayn dużo o tobie opowiadał. Mogę mówić
ci Katie?
-
Tak, tak, pewnie. Nawet wiesz kim jestem. Ja o waszym istnieniu
dowiedziałam się dopiero godzinę temu.
-
Zrobiłem właśnie naleśniki. Może zjecie trochę? - spytał
Daddy.
-
Chętnie – odpowiedzieli równocześnie Zayn i Kasia.
-
oo jacy zgodni – zaśmiał się Liam.
Poszli
do kuchni i zjedli posiłek. Po chwili pojawił się Niall, który
poczuł zapachy dochodzące z dołu.
-
Ooo ! A co to? Naleśniki ?! Dla mnie ?! - krzyczał rozweselony.
-
Tak pewnie Niall. Częstuj się – odpowiedział Liam. - Cały
Niall. Nic tylko by ciągle jadł. Widzisz? Nawet się nie przywita.
-
Prze..sz..m. Je..m Ni..ml – powiedział z pełną buzią. Kasia
wybuchnęła śmiechem.
-
Ze m..ie siii..ę śmi..esz? - zapytał dalej przeżuwając
naleśnika.
-
Wiesz co? Może zjedz najpierw, a potem pogadamy – zakończył
rozmowę Zayn. - Chodź Kasia. Idziemy na górę. Porobimy ..
to .. i tam to – posłał dziewczynie cwaniacki uśmiech.
Kiedy
tylko znaleźli się w pokoju Zayn zaczął całować Kasię. Nagle
do pokoju wpadł Harry.
- Ej, Romeo powoli - zaśmiał się.
- Nie umiesz pukać?- zdenerwował się Malik.
- Oj sorry. Może mnie przedstawisz swojej dziewczynie?
-To nie jest moja dziewczyna.
- Taa dość widziałem i swoje wiem.- Zayn chwycił poduszkę i rzucił w Harrego. Styles zaczął się śmiać. Wybiegając z pokoju krzyknął tylko:
- Hej Kasia! Jestem Harry!
- Cześć - odkrzyknęła dziewczyna.- Wiesz co Zayn? Masz fajnych przyjaciół. Tak w ogóle to skąd on wiedział jak mam na imię?
- Trochę im o tobie opowiadałem - uśmiechnął się chłopak. Do końca wieczoru oglądali filmy jako ze ominęło ich kino. Przy którymś z kolei zasnęli wtuleni w siebie.
- Ej, Romeo powoli - zaśmiał się.
- Nie umiesz pukać?- zdenerwował się Malik.
- Oj sorry. Może mnie przedstawisz swojej dziewczynie?
-To nie jest moja dziewczyna.
- Taa dość widziałem i swoje wiem.- Zayn chwycił poduszkę i rzucił w Harrego. Styles zaczął się śmiać. Wybiegając z pokoju krzyknął tylko:
- Hej Kasia! Jestem Harry!
- Cześć - odkrzyknęła dziewczyna.- Wiesz co Zayn? Masz fajnych przyjaciół. Tak w ogóle to skąd on wiedział jak mam na imię?
- Trochę im o tobie opowiadałem - uśmiechnął się chłopak. Do końca wieczoru oglądali filmy jako ze ominęło ich kino. Przy którymś z kolei zasnęli wtuleni w siebie.
***
Sorki, że tak długo nie dodawałam. Byłam trochę zajęta. W końcu to już 3 gimnazjum i trzeba się uczyć :)
Wiem, że krótki, ale następny postaram się dodać dłuższy. Jutro na pewno nie dodam, bo dzisiaj co najmniej do 20 będę na konkursie. Może w weekend uda mi się coś wrzucić. ;]
Jeśli się podoba proszę zostaw komentarz ! Dzięki ; *
ZAYN <3
HARRY <3